Negocjacje płacowe 2025
27 stycznia odbyło się pierwsze w tym roku spotkanie stron Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy dla pracowników KGHM, podczas którego po przedstawieniu przez pracodawcę informacji o zatrudnieniu i poziomie wynagrodzeń w KGHM za 2024 rok strony przystąpiły do sformułowania oczekiwań płacowych na rok bieżący. Propozycja ze strony zarządu Polskiej Miedzi oparta została na założeniu podwyżki stawek osobistego zaszeregowania o 8 proc. oraz 15 proc. przeszeregowań od 1 lipca 2025 r.
W odpowiedzi na taką propozycję strona związkowa wspólnie sformułowała oczekiwania płacowe
zakładające:
– wzrost płacy ogółem na poziomie co najmniej 10 proc.
– minimalny wzrost stawek osobistego zaszeregowania o 10 proc.
– przeszeregowania na poziomie minimum 20 proc. od 1 kwietnia 2025 r.
– wprowadzenie dodatkowej nagrody za pierwsze półrocze 2025 r.
Przewodniczący ZZPPM Ryszard Zbrzyzny, komentując przebieg spotkania, podkreśla duże znaczenie rozszerzenia postulatów płacowych o kategorię „wzrostu płacy ogółem”.
− Cieszę się, że udało się nam przekonać kolegów z innych organizacji związkowych do prowadzenia negocjacji nie tylko na temat wzrostu stawek osobistego zaszeregowania, ale również uwzględnienia poziomu wzrostu płacy ogólnej. To bardzo istotne, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę, że stawka osobistego zaszeregowania w KGHM stanowi jedynie około 20 proc. całkowitego wynagrodzenia pracowniczego. Pozostałe składniki to różnego rodzaju dodatki, premie motywacyjne, nagrody czy też nadgodziny. Teoretycznie można więc sobie wyobrazić sytuację, w której nawet znaczny wzrost stawek w ostatecznym rozrachunku skutkować będzie obniżeniem płacy ogólnej, bo, przykładowo, pracodawca zrezygnuje z wypłaty nagrody lub ograniczy wysokość premii czy też zmniejszy się wysokość nagrody za wypracowany zysk lub też będzie niższa wysokość wypłaty ekwiwalentu węglowego. Trzeba to w trakcie negocjacji płacowych mieć na uwadze i tak prowadzić rozmowy, by chronić załogę przed takim niekorzystnym dla niej scenariuszem – wyjaśnia Ryszard Zbrzyzny.
ZZPPM od dawna zwraca uwagę na fakt, że wysokość stawek zasadniczych jest na zbyt niskim poziomie w stosunku do płacy ogółem. To powoduje niejasną sytuację, w której pracownicy czują się zdezorientowani i nie wiedzą, ile tak naprawdę powinni otrzymywać miesięcznie za swoją podstawową pracę. Ponadto pracodawca, mając tanie nadgodziny, może stosunkowo łatwo wywierać na górnikach swoisty przymus ekonomiczny zmuszający ich do powszechnej akceptacji
dodatkowych dniówek, po to by ich miesięczny dochód i poziom życia całej rodziny był na jakimś przyzwoitym poziomie.
– Ubolewam, że przez wiele lat ze strony kolejnych zarządów KGHM nie było woli podjęcia z nami poważnej dyskusji na te tematy. Być może teraz ten dialog się poprawi, zwłaszcza że coraz bardziej realna staje się konieczność implementacji dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej do polskiego porządku prawnego. Deklarujemy pełną wolę wypracowania jakichś rozsądnych rozwiązań w tym zakresie – komentuje Ryszard Zbrzyzny.
Z zaprezentowanych przez zarząd Polskiej Miedzi danych wynika, iż średnia płaca ogółem w KGHM w 2024 roku wyniosła 17 706 zł i w porównaniu z 2023 rokiem wzrosła o 3,9 proc. Bez nagrody rocznej z tytułu wypracowanego zysku średnia płaca w 2024 roku wyniosła 16 083 zł (wzrost o 7,6 proc.). Poziom zatrudnienia utrzymany został na zbliżonym poziomie do poprzedniego okresu. Można powiedzieć, że załoga KGHM liczy prawie 19 tysięcy osób. Około 70 proc. załogi jest zaszeregowana pomiędzy X a XIV kategorią. Nikt nie posiada angażu z kategorią I-VI, natomiast z kategorią VII-IX pracuje tylko 678 osób. Wszystkie stawki w tych kategoriach nie przekraczają ustawowo określanego minimalnego wynagrodzenia lub są bardzo zbliżone.