Dokąd zmierza Polska Miedź? Rozmowa z przewodniczącym ZZPPM Ryszardem Zbrzyznym
Dokąd zmierza Polska Miedź?
Rozmowa z przewodniczącym ZZPPM Ryszardem Zbrzyznym
M Z
Tegoroczne rozmowy na temat wynagrodzeń w Polskiej Miedzi wydają się wyjątkowo trudne. Do tej pory wyraźnie widać brak woli zarządu do wypracowania ze związkami zawodowymi jakiegokolwiek sensownego porozumienia płacowego. Z czego może wynikać taka nieugięta postawa? Przecież to, co zaproponowano załodze, nie jest niczym innym jak tylko realizacją zapisów ZUZP. Ponadto zarząd nie dodał nawet symbolicznej złotówki.
R Z
Dobrze, że mamy chociaż te układowe gwarancje. Gwarancje wywalczone przez organizacje związkowe. W spółkach zależnych sytuacja jest jednak trudniejsza. To pokazuje, jak ważny jest nasz postulat wprowadzenia jednolitego ponadzakładowego układu zbiorowego dla pracowników Grupy Kapitałowej Polskiej Miedzi. Wracając jednak do negocjacji płacowych dla pracowników KGHM, faktycznie, sytuacja jest bardzo trudna i jeśli nic nie ugramy, poziom realnych wynagrodzeń może wręcz spaść. Porównując dane za ubiegły rok w stosunku do roku 2022, widać, że w tym okresie płaca ogółem wzrosła o 12,2 proc., podczas gdy inflacja wyniosła 11,4 proc. To oznacza, że w 2023 roku, jeśli chodzi o utrzymanie poziomu płac realnych, w zasadzie byliśmy na styku. Dodam, że na tę sytuację miała duży wpływ niższa niż oczekiwano wypłata nagrody za zysk. Średnio było to miesięcznie o 700 zł mniej niż w roku 2022.
M Z
Czy 2024 rok zapowiada się jeszcze gorzej?
R Z
Wiele na to wskazuje. Z dostępnych informacji wynika, że planowany przez zarząd KGHM na ten rok koszt produkcji miedzi elektrolitycznej wyniesie około 8200 USD za tonę, czyli niewiele mniej niż obecna cena rynkowa. Jeśli te założenia się sprawdzą, spółka wykaże bardzo niewielki zysk. Dla załogi oznaczać to będzie dalszy spadek nagrody rocznej. Kolejny element negatywnie wpływający na dochody pracowników to ekwiwalent za węgiel. Do tej pory jego cena w 2023 roku istotnie spadła i ekwiwalent miesięczny w 2024 roku będzie o ok. 170 zł miesięcznie niższy niż w roku ubiegłym.
M Z
Jak można rozwiązać ten problem?
R Z
W listopadzie ubiegłego roku zaproponowaliśmy, żeby przyjąć zasadę, że jeśli z wyliczeń wyniknie, iż poziom tego świadczenia jest niższy niż w roku poprzednim, to firma utrzymuje w bieżącym roku wypłaty na tym wyższym poziomie, czyli z roku poprzedzającego. Uważam, że taki zapis stanowiłby dobrą kotwicę, zapobiegającą utracie wartości ekwiwalentu za deputat węglowy. Zgłosiliśmy również postulat wyeliminowania wpływu podatku miedziowego na wyliczanie wysokości nagrody rocznej. Ten podatek kładzie nas na łopatki. Jego roczna wysokość jest większa niż wynagrodzenia całej załogi Polskiej Miedzi. Inaczej mówiąc, gdyby został zlikwidowany, ludzie mogliby zarabiać dwa razy więcej niż obecnie, a wynik spółki nawet mógłby się poprawić. To pokazuje, z jakim absurdem mamy do czynienia. Musimy podjąć jakąś decyzję, która ochroni pracowników od takich zbójeckich rozwiązań fiskalnych nakładanych przez rząd na naszą firmę. Przypomnę, że ta chora sytuacja trwa już dwanaście lat. Chyba najwyższa pora z tym skończyć. Przecież, co do zasady, nagroda roczna powinna mieć charakter motywacyjny i być odzwierciedleniem wyników produkcyjnych, bo tylko na to załoga ma jakiś wpływ. Wyniki finansowe to domena zarządu i decyzji nadzoru właścicielskiego oraz polityki fiskalnej państwa.
M Z
Z wstępnych danych za 2023 rok wynika, że wykonano wszystkie zakładane plany wydobywcze i przetwórcze, więc wyniki produkcyjne Polskiej Miedzi powinny być bardzo dobre.
R Z
To się zgadza, jeśli spojrzymy na firmę z perspektywy produkcji, czyli tego, co w znacznym stopniu zależy od zaangażowania załogi i za to należy się im godziwa nagroda. Obawiam się jednak, że gorzej będzie z ostatecznym wynikiem finansowym spółki. Może być znacznie niższy niż w latach ubiegłych. Będzie to jednak raczej efekt zaniechań zarządu lub niczym nie ograniczonej nonszalancji w wydawaniu ciężko wypracowanych przez pracowników środków finansowych
M Z
Raport roczny za 2023 rok zapewne pokaże prawdę.
R Z
Zgodnie z przepisami powinien zostać opublikowany do końca marca. Sam jestem ciekawy, co z niego będzie można wyczytać. Jednak już z dostępnych publicznie danych wiemy, że kolejny rok podatek miedziowy będzie miał istotny wpływ na ogólny bilans i opłacalność poszczególnych etapów całego cyklu technologicznego. Jeszcze kilka lat temu było wiadomo, że produkcja miedzi z obcych koncentratów dała niewielki zysk i była traktowana tylko jako element uzupełniający moce produkcyjne części hutniczej. Jednak teraz wysoki podatek miedziowy powoduje zmianę tej sytuacji. Nie znam szczegółów umów zawieranych z kontrahentami, ale wiem, że koszt zakupu koncentratu, na przykład z Brazylii, nawet po uwzględnieniu kosztów transportu może być tańszy niż koszt produkcji wraz z podatkiem miedziowym koncentratu w naszym rodzimym ZWR. Wynika to z tego, że podatek miedziowy jest naliczany na tym etapie produkcji miedzi i srebra i już wynosi około 1/3 całkowitego kosztu. To nie jest normalna sytuacja. Liczby mówią same za siebie. Ponad 4 mld zł podatku miedziowego, przy mniej niż 400 tysiącach miedzi w koncentracie oznacza wzrost kosztu produkcji o ponad 10 tysięcy zł za tonę.
M Z
Domyślam się, że z takim obciążeniem długo nie damy rady funkcjonować.
R Z
Zarząd KGHM zakłada, że w 2024 roku jednostkowy całkowity koszt produkcji miedzi z wsadów własnych wynosić będzie 35 950 zł/t. Jeśli od tej wartości odejmiemy ponad 10 tysięcy zł podatku miedziowego, koszt produkcji spadłby o jedną trzecią i firma wreszcie miałaby szansę skutecznie konkurować na światowym rynku oraz wykazywać akcjonariuszom zysk na przyzwoitym poziomie. Jeśli do tego wszystkiego przydarzą się nam jeszcze jakieś niekorzystne wydarzenia, to strach się bać. Jak będziemy się bilansować, jeśli będzie niekorzystny dla nas kurs dolara do złotego lub koszty energii wzrosną ponad przyjęte w planach założenia? Bardzo bym się chciał mylić w tych swoich wyliczeniach, ale trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że od lat podatek miedziowy konsekwentnie doprowadza do tego, iż część górnicza Polskiej Miedzi powoli staje się coraz mniej opłacalna. Zwłaszcza gdy musimy sięgać po coraz głębiej położone pokłady rudy i jej eksploatacja odbywa się w coraz trudniejszych warunkach. Na dodatek, za tą coraz trudniejszą pracę załoga ma stosunkowo niskie stawki osobistego zaszeregowania. Dzieje się tak tylko po to, by praca w nadgodzinach nie kosztowała pracodawcę zbyt dużo. Uważam, że jest to nadużycie i swoiste niewolnictwo ekonomiczne, żeby nie powiedzieć patologia. Na takie praktyki w żadnym światowym koncernie nie może być miejsca. Z moich wyliczeń wynika, że statystyczny górnik pod presją przełożonych pracuje nie 12, ale 14 miesięcy w roku. To pokazuje skalę nieprawidłowości w planowaniu pracy kopalń Polskiej Miedzi. Ciekawe, co w tej sprawie mają do powiedzenia członkowie rady nadzorczej z wyboru załogi i dlaczego pozwalają na takie patologie.
Kategorie
Polecane artykuły
Rozmowa z wiceprzewodniczącą OPZZ Barbarą Popielarz
Zawsze siła naszej pozycji negocjacyjnej w konfrontacji z pracodawcami wynika z jedności związkowej i szerokiego poparcia wśród pracowników. Jeśli oni będą biernie się przyglądać i…
Wiedza jest naszym orędziem
Zarząd ZZPPM MCZ zorganizował szkolenie, którego celem było podniesienie kompetencji Społecznych Inspektorów Pracy oraz omówienie aktualnych wyzwań stojących przed związkiem zawodowym i jego członkami. W…
Zasłużona emerytura
Po 39 latach pracy Beata Januszewska przechodzi na zasłużoną emeryturę Beata Januszewska, nasza wieloletnia koleżanka, zakończyła swoją imponującą karierę zawodową w firmie WPEC Legnica, przechodząc…
Seria fatalnych zbiegów okoliczności, czy błąd systemowy?
We wtorek, 26 sierpnia, w Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice zginął 48-letni operator. Był to już trzeci wypadek śmiertelny w kopalniach KGHM w ostatnim czasie. Do poprzedniego…
Zdobyli Orle Gniazda i przywieźli miłe wspomnienia
Nasze koleżanki i koledzy z ZZPPM MCZ podjęli w tym roku wyjątkową inicjatywę – zdobycie malowniczej i bogatej w atrakcje turystyczne Jury Krakowsko-Częstochowskiej. W dniach…
Statut
STATUT ZWIĄZKU ZAWODOWEGO PRACOWNIKÓW PRZEMYSŁU MIEDZIOWEGO Tekst jednolity opracowany na podstawie… Continue reading
Wystąpienie przewodniczącego ZZPPM Ryszarda Zbrzyznego
Wystąpienie przewodniczącego ZZPPM Ryszarda Zbrzyznego … Continue reading
Rokowania rozpoczęte
12 grudnia, w siedzibie Zarządu KGHM odbyło się spotkanie otwierające rokowania liderów ZZPPM z Dyrektorem Naczelnym ds. Nadzoru Korporacyjnego Alanem Steinbarthem i Dyrektorem Departamentu Wynagrodzeń,…
Najnowsze wydanie Związkowca
Zapraszamy do lektury najnowszego wydania Związkowca. W numerze m.in. wywiad z przewodniczącym ZZPPM Ryszardem Zbrzyznym o aktualnej sytuacji w KGHM, raport z negocjacji płacowych w…